Tarpana 237 to jeden z dokładniejszych modeli z serii Kultowe Auta PRLu, co nie znaczy że jest on całkowicie pozbawiony błędów. Jednym z nich jest to, że na tylnej klapie napis TARPAN, który w oryginale był tłoczony, jest wykonany w formie tampodruku, czyli jest płaski. Do tego bardzo nie odpowiadał mi jaskrawo zółte malowanie. Model postanowiłem delikatnie podrasować i przemalować na inny kolor. Pracę
podzieliłem sobie na 4 etapy.
Demontaż modelu.
Pracę rozpocząłem od rozebrania modelu na części składowe. Przy pomocy mini szlifierki rozwierciłem mocowania szybek, po czym delikatnie wyciągnąłem, podważając plastikowym patyczkiem, tak aby same odskoczyły. Należy przy tym uważać, aby nie uszkodzić lub porysować szybek. Detale karoserii takie jak kierunkowskazy, zderzaki, światła przednie i lusterka boczne wypchałem przy pomocy pincety i pilniczka iglaka. Po tych czynnościach miałem oddzielone elementy plastikowe od metalowej karoserii.
Usunięcie oryginalnej farby.
Demontaż modelu miałem już za sobą, więc mogłem zabrać się za usunięcie farby oryginalnej. Do tego celu użyłem środka o nazwie SCANSOL. Jest to środek o żelowej konsystencji służący do usuwania starych powłok lakierniczych, ale uwaga! wchodzi w reakcję z plastikiem topiąc go, dlatego właśnie należy przed tą czynnością zdemontować z modelu wszystkie części wykonane z tworzywa sztucznego. Scansol nakładałem na model przy pomocy małego pędzla o twardym włosiu. Wystarczy parę minut i lakier zaczął puchnąć i schodzić z metalowej karoserii. Po tej czynności model wymyłem pod bieżącą wodą i odstawiłem do wyschnięcia.
Lakierowanie.
Z racji, że model posiadł napis TARPAN na tylnej klapie w formie tampodruku, który zszedł razem z farbą i do tego był płaski postanowiłem uzupełnić ten detal po przez naklejenie napisu wykonanego na papierze półmatowym i wyciętym na ploterze. Dzięki temu każda litera była osobno naklejona i w ten sposób uzyskałem delikatną wypukłość napisu. Całość prysnąłem szarym podkładem matowym Motipa i odstawiłem do wyschnięcia na 24 godziny. W między czasie pomalowałem jeszcze felgi i plandekę białym podkładem oraz brązową farbką tapicerkę foteli. Gdy szary podkład wysechł, karoserię pomalowałem niebieskim Motipem i znowu odstawiłem model do wyschnięcia. Nałożyłem kalkomanie na przednią maskę oraz po bokach i całość potraktowałem lakierem bezbarwnym. Dzięki temu mam gwarancję, że kalkomanie z czasem nie będą schodzić z modelu.
Montaż i malowanie detali.
Moglem przystąpić już do składania modelu. Najpierw zamontowałem przednią atrapę wraz z światłami i kierunkowskazami oraz zderzak wraz z halogenami, które wykonałem we własnym zakresie. Następnie pomalowałem ramki szyb pomagając sobie przy tym modelarską taśmą maskującą. Następnie pomalowałem mniejsze detale takie jak boczne kierunkowskazy, Tłumik, klamki drzwi, zapięcia plandeki i śruby przy felgach. Wszystkie te elementy polakierowałem też modelarskim lakierem bezbarwny przy pomocy pędzelka. Dzięki temu farba nie będzie ścierać się z tych detali.
Model był już ukończony. Po przemalowaniu i dodaniu kilku drobnych detali model zyskał atrakcyjniejszy wygląd i nie jest tak zalany farbą jak poprzednio.
Dobrze widoczne halogeny wykonane od podstaw oraz nałożone kalkomanie.
Uszczelka przedniej szyby pomalowana przy pomocy czarnego pisaka olejowego.
Dobrze widoczne pomalowane ramki szyb, klamki drzwi, kierunkowskaz i inne detale.
Porównanie Tarpana przed i po przemalowaniu.
Tylny napis na kalpie wykonany jako wypukły detal.
Tarpan 237
Bez plandeki.
Tłumik pomalowany srebrnym Motipem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz